Humus Active zastosowałem podczas produkcji rozsady dyni, która została wysadzona tuż po zbiorze cebuli zimującej. W multiplatach zostały wysadzane po dwa nasiona w każdym dołku. Część rozsady została podlewana zwykłą wodą, a część pozostałym mi z ubiegłego roku Humusem Active w rozcieńczeniu. Na pierwszy rzut oka jeszcze nie wyjęte rośliny podlewane roztworem okazywały twardszą łodygę i były mniej podatne na obalenia z powodu wiatru czy też podlewania. Podczas sadzenia natomiast ukazał się widok wręcz zatrważający! Rośliny zasilane humusem active mają o wiele lepszy, bardziej rozbudowany system korzeniowy, co zapewne przeniesie się na przyjęcie roślin w gruncie. W przyszłym roku zamierzam całą rozsadę dyni prowadzić właśnie w ten sposób, a w tym przetestuję Humus Active na resztki pożniwne, ponieważ z powodu ograniczeń hodowli trzody większość słomy zostanie w polu na przyoranie.